
Grabienie liści, zimowe porządki i ruch uliczny stają się śmiertelnymi pułapkami dla jeży. Rzeszowscy aktywiści rozpoczęli zbiórkę podpisów pod petycją, która ma pomóc chronić te zwierzęta.
Spis treści:
Rzeszowscy aktywiści stworzyli petycję w obronie jeży, których populacja w Polsce w ostatnich latach dramatycznie spada. Autorką apelu do prezydenta miasta Konrada Fiołka, jest jedna z działaczek ekologicznych Amata Smaga, znana m.in. z zaangażowania w obronę przed wycinką ponad dwustuletniego dębu Fredry z ul. Fredry w Rzeszowie.
– Zwracamy się z prośbą o podjęcie działań mających na celu ochronę jeży w mieście Rzeszowie – czytamy w petycji skierowanej do władz.
CZYTAJ TAKŻE: Ptaki wciąż giną przy drogach. Miasto szuka pieniędzy, aby okleić ekrany
Jeż jest pod ochroną
Aktywiści przypominają, że choć zwierzęta te są w Polsce objęte ochroną gatunkową, wciąż giną na drogach, tracą naturalne siedliska i schronienia. Szczególnie niebezpieczne są dla nich jesienne porządki w miejskich parkach i na osiedlach.
– Jedno z wielu zagrożeń dla nich stanowi nadmierne grabienie liści, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Na wypielęgnowanych, wygrabionych trawnikach jeże pozbawione są miejsc, w których mogłyby zimować – wyjaśnia pomysłodawczyni petycji.
Nie usuwajmy liści!
Dodatkowym problemem są sterty liści usuwane w trakcie chłodnych miesięcy. Zwierzęta, które próbują się w nich ukryć, często tracą schronienie i giną z głodu lub wychłodzenia.
– Przykładem takich praktyk jest obserwowane osiedle Tysiąclecia, choć podobne sytuacje mają miejsce także na innych osiedlach z dużą ilością zieleni oraz w przestrzeniach zielonych na terenie miasta. Dodatkowo wiele jeży ginie na drogach, co wymaga pilnych działań prewencyjnych – dodaje Amata.
POLECAMY: Ból zęba u psa lub kota to nie fanaberia. Jak rozpoznać objawy?
Działanie i edukacja
Autorzy apelu wskazują konkretne rozwiązania, m.in. pozostawianie części liści pod krzewami i żywopłotami, ograniczenie intensywnego grabienia, rezygnację z dużych pryzm liści oraz montaż specjalnych budek dla jeży.
Proponują także działania edukacyjne dla mieszkańców i pracowników miejskich służb oraz zwiększenie bezpieczeństwa zwierząt na drogach poprzez oznakowanie i budowę przejść dla małych ssaków.
– Rzeszów, miasto innowacji, powinien być przykładem nowoczesnej przestrzeni miejskiej, w której ochrona bioróżnorodności i współistnienie z przyrodą są integralnym elementem funkcjonowania miasta – podkreśla Amata.
Pod petycją wciąż można składać podpisy. Link do petycji TUTAJ.
Masz jakiś ciekawy temat? Daj nam znać na re******@*******ow.pl. Jesteśmy też na Facebooku i Instagramie.