
Zakup jachtów, saun czy domków na wodzie, to niektóre z projektów dofinansowanych z Krajowego Planu Odbudowy. Wśród instytucji odpowiadających za wybór beneficjentów znalazła się m.in. Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego.
Spis treści:
Ujawnione wydatki wywołały burzę w mediach i ostrą reakcję polityków z obu stron. Głos zabrał już nie tylko premier Donald Tusk, ale i prokuratura, która rozpoczęła postępowanie sprawdzające.
Solarium, mobilne ekspresy do kawy i domki na wodzie
Zaczęło się od tego, że na rządowej stronie internetowej pokazano mapę projektów zgłoszonych przez przedsiębiorców, głównie z sektora hotelarsko-gastronomicznego. Wśród nich pojawiły się inwestycje takie jak:
- rozbudowa pizzerii o solarium,
- zakup mobilnych ekspresów do kawy,
- czy budowa domków na wodzie z przeznaczeniem na wydarzenia firmowe.
Choć program miał wspierać odbudowę po pandemii, niektóre z projektów wzbudziły poważne wątpliwości opinii publicznej.
ZOBACZ TEŻ: Milionowe koszty, brak wizji. Co dalej ze Stadionem Miejskim przy Hetmańskiej?
Szczególne kontrowersje wzbudziły doniesienia, że beneficjenci programów mieli otrzymać pieniądze m.in. na jachty, sauny czy maszyny do lodów. W sieci pojawiły się głosy, że publiczne fundusze są „przejadane”, a cele programów unijnych wypaczane.
Oburzacie sie tym, ze kasa z KPO idzie na jachty? Pan ekspert w TVP już wytłumaczył, ze to dlatego ze jestescie analfabetami 😆. Z każdą godziną sytuacja robi się bardziej absurdalna. https://t.co/Cl0YjcXcCJ
— Marcelina Zawisza #PartiaRazem (@mmzawisza) August 8, 2025
RARR do kontroli
Wśród instytucji odpowiedzialnych za wybór beneficjentów znalazła się Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego, która podlega pod Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego czyli marszałka Władysława Ortyla. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko przyznał wprost, że niektóre decyzje podjęte przez RARR są „bulwersujące”.
– Inwestycja ma służyć rozwojowi polskich hotelarzy i restauratorów, a nie rozbudowom garderoby – stwierdził.
Dodał, że polecił wszczęcie kontroli w RARR, by sprawdzić prawidłowość wydatkowania pieniędzy publicznych.
– Nie ma zgody na funduszowe cwaniactwo i marnotrawienie naszych wspólnych pieniędzy – podkreślił Szyszko.
To bulwersująca sprawa. Inwestycja ma służyć rozwojowi polskich hotelarzy i restauratorów, a nie rozbudowom garderoby.
— Jan Szyszko (@szyszkoj) August 7, 2025
Za wybór beneficjentów odpowiada tu Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego. Konkurs nadzoruje @parpgovpl. Ale nie umywamy rąk. Poleciłem prezesowi PARP… https://t.co/jzzl435san
Resort mówi o analizie dokumentów
Resort funduszy kierowany przez Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz zapewnia, że trwa analiza umów i kontrola kontrowersyjnych projektów.
– Przy tak ogromnej skali inwestycji mogą zdarzyć się nietrafione umowy, wówczas trzeba natychmiast zadziałać – napisała ministerka na platformie X.
Przypomniała też, że tylko w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy podpisano ponad 824 tys. umów, a program, którego dotyczy zamieszanie, stanowi zaledwie 0,6 proc. całego KPO.
POLECAMY: Teresa Kubas-Hul: Nie ma podstaw prawnych do kontroli finansowania CPAC przez marszałka
W sprawie KPO działa już prokuratura
Sprawa zyskała wymiar ogólnopolski, gdy w piątek rano przestała działać oficjalna strona Krajowego Planu Odbudowy. Tego samego dnia Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała, że wszczęła czynności sprawdzające w związku z medialnymi doniesieniami dotyczącymi możliwych nieprawidłowości.
„8 sierpnia 2025 roku Prokuratura Regionalna w Warszawie z urzędu podjęła czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy” – czytamy w komunikacie.
– To zupełnie wstępny etap postępowania. Ma ono ustalić czy istnieją przesłanki do wszczęcia śledztwa, czyli ma odpowiedzieć na pytanie, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa – mówił w rozmowie z Polsat News prokurator Mateusz Martyniuk.
Tusk: Zero tolerancji wobec nieprawidłowości
Premier Donald Tusk na piątkowej konferencji zapowiedział „zero tolerancji” wobec nieprawidłowości i zażądał szybkich efektów kontroli.
– Tam, gdzie wydatki były nieuzasadnione, będę oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków – zapowiedział.
Według założeń Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności ma przynieść Polsce łącznie 268 mld zł, w tym ponad 113 mld zł w formie bezzwrotnych dotacji. Środki mają wspierać transformację energetyczną, cyfryzację, służbę zdrowia, edukację oraz rozwój sektora MŚP. Kontrowersje wokół pojedynczych projektów mogą jednak podważyć zaufanie społeczne wobec całego programu.
Jeden komentarz
samemu można sprawdzić wpisując „rzeszów” w filtrze miejscowości
https://deweloperuch.pl/dane-kpo
i się zdziwić dlaczego sponsorujemy prywatne firmy milionami na nasz kredyt…