
W piątek wieczorem strażacy z Hermanowej zostali wezwani do pożaru budynku gospodarczego. Ogień strawił cały obiekt, a akcja trwała niemal do północy.
Do pożaru doszło w piątek 20 czerwca około godziny 20:40. Zgłoszenie przekazane przez dyżurnego Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie zawierało również informację o trudnym dojeździe. Jak się okazało ciężki sprzęt nie był w stanie dotrzeć bezpośrednio do miejsce zdarzenia.

CZYTAJ TAKŻE: Pożar przy Popiełuszki: Caritas apeluje o pomoc dla mieszkańców
Płonął murowany budynek gospodarczy
Jak informują druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Hermanowej, na miejsce jako pierwszy dotarł lżejszy i niższy pojazd GBA Mercedes z ich jednostki, który w trudnym terenie miał największe szanse na skuteczny dojazd. Płonął murowany budynek gospodarczy wypełniony sianem, również na poddaszu. Pożar był już rozwinięty.
Strażacy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej, zasilając jeden z pojazdów z użyciem aż sześciu odcinków węży W-75. Zasilanie wodne zapewniał GCBA MAN z JRG 2 Rzeszów, a transport wody do trudno dostępnego terenu – GBA Volvo z OSP Hermanowa.

Wykorzystano specjalistyczny sprzęt
Ze względu na silne zadymienie, działania prowadzono w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Strażacy musieli ręcznie usuwać i przelewać płonące siano, by zapobiec ponownemu zapłonowi. Wyczerpujące działania wymagały dodatkowego wsparcia. W związku z czym na miejsce skierowano zastęp strażaków z OSP Tyczyn.
Akcja zakończyła się kilkanaście minut przed północą. Po powrocie do remizy druhowie z Hermanowej rozpoczęli standardowe czynności porządkowe: czyszczenie sprzętu, mycie węży i uzupełnianie powietrza w butlach. Całość zakończyła się około godziny 2:00 w nocy.
Warto dodać, że do pożaru doszło w trakcie intensywnych przygotowań do niedzielnych obchodów 115-lecia OSP Hermanowa i uroczystego poświęcenia nowego sztandaru. Mimo to druhowie natychmiast przerwali przygotowania, by ruszyć z pomocą.

