
W ciągu trzech dni policjanci zatrzymali sześć osób, które próbowały uniknąć więzienia. Jeden z nich był poszukiwany listem gończym.
Wszystko zaczęło się w niedzielę wieczorem. Policjanci z Boguchwały sprawdzali jedną z posesji w Lutoryżu. Trafili tam na 56-letniego mężczyznę, który – jak się okazało – powinien siedzieć w więzieniu. Czeka go osiemnaście miesięcy odsiadki.
Chwilę później w Rzeszowie, mundurowi ze Śródmieścia zatrzymali 55-latka. Za wcześniejszą kradzież, spędzi teraz ponad pół roku za kratkami.
Kolejne dni, kolejni zatrzymani
W poniedziałek było równie pracowicie. Około godz. 14, na komisariat na osiedlu Nowe Miasto wszedł mieszkaniec powiatu brzozowskiego. Jak się szybko okazało – był poszukiwany przez sąd w Inowrocławiu, który skazał go na piętnaście dni więzienia.
Pobili rowerzystę na Śniadeckich. Bo zwrócił im uwagę
We wtorek z samego rana policjanci z Tyczyna zatrzymali kolejnego z poszukiwanych – 40-latka z powiatu rzeszowskiego. Za przestępstwo przeciwko rodzinie dostał trzy miesiące odsiadki, trafił już do zakładu karnego.
Tego samego dnia, po godz. 9, na Wołyńskiej w Rzeszowie wpadła 50-letnia kobieta, poszukiwana przez sąd w Łańcucie. Za oszustwo ma spędzić w więzieniu dziesięć miesięcy.
Szósty z zatrzymanych to 29-latek z powiatu rzeszowskiego, który był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie. Spędzi rok w więzieniu.