
Zima uderzyła w Podkarpacie. Intensywne opady śniegu, zwłaszcza na południu województwa, sprawiły, że strażacy już ponad 50 razy wyjeżdżali do akcji.
– Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew i konarów leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych – mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Strazy Pożarnej. – Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiecie krośnieńskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nikt nie został ranny.
Strażacy przyłączają się do apeli policjantów, aby dostosować prędkość pojazdu do warunków panujących na drogach. Uważajcie na siebie, od godzin porannych do południa na drogach Rzeszowa i powiatu doszło już do kilkudziesięciu kolizji.
ZOBACZ TEŻ: Strażacy ostrzegają: Sezon grzewczy dopiero się zaczął, a już są zatrucia czadem i pożary
Według najnowszych prognoz pogody śnieg na Podkarpaciu sypać może do poniedziałku. W nocy temperatura spadać może do minus 5 stopni, w dzień będzie lekko powyżej zera. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej najintensywniejsze opady potrwają do soboty, do godz. 20.