
Krzysztof Kłak, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Sejmiku Województwa Podkarpackiego, pojechał na spotkanie z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Zabrał ze sobą dokumenty dotyczące: CWK w Jasionce, CPAC, HoReCa i Robota Da Vinci. – To sprawy, które PiS przez lata zamiatał pod dywan – mówi radny.
Spis treści:
W poniedziałek, 3 listopada, radny sejmiku województwa podkarpackiego i przewodniczący Komisji Rewizyjnej Krzysztof Kłak z Koalicji Obywatelskiej, spotkał się w Warszawie z ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym Waldemarem Żurkiem. Choć sam nie zdradza szczegółów rozmowy, określa ją jako „bardzo dobrą”.
– Generalnie spotkanie przebiegło w atmosferze wzajemnego zrozumienia i przekonania o potrzebie konsekwentnego przywracania pełnej praworządności w skali całego kraju, ale także ze świadomością, że proces ten ciągle spotyka się z silnym oporem ludzi, którzy w przeszłości brali udział w demontażu państwa prawa – podkreśla radny.
Przekazał dokumenty dotyczące postępowań prokuratur w Rzeszowie i Lublinie
Z pozycji szefa Komisji Rewizyjnej Kłak przekazał ministrowi swoje uwagi i wątpliwości dotyczące wieloletnich postępowań prowadzonych przez prokuratury w Rzeszowie i Lublinie.
Chodzi o sprawy, które jego zdaniem przez lata były przeciągane, umarzane lub pozorowane – zwłaszcza te dotyczące działalności władz województwa, którym od niepamiętnych czasów rządzi Prawo i Sprawiedliwość.
– Poinformowałem pana ministra o swoich rozlicznych wystąpieniach do Prokuratury Krajowej dotyczących kilku najbardziej bulwersujących sprawach jak: budowa CWK w Jasionce, CPAC, HoReCa czy Robot Da Vinci – wylicza Kłak.
Mieszkańcy Podkarpacia czekają na rozliczenie
Radny zaznacza, że mieszkańcy Podkarpacia mają prawo wiedzieć, dlaczego postępowania dotyczące osób publicznych piastujących najwyższe funkcje w województwie, w tym marszałka Władysława Ortyla, od lat stoją w miejscu.
– Prokurator generalny z uwagą zapoznał się z moimi informacjami i zapewnił, że każda sprawa musi być rzetelnie, ale i bez zbędnej zwłoki wyjaśniona przez właściwe organy wymiaru sprawiedliwości. Dziękując za bardzo merytoryczne spotkanie zapewniłem pana ministra, że ma pełne wsparcie od tysięcy mieszkańców naszego regionu, którzy wierzą, że i u nas krok po kroku zostaną rozliczone niedawne czasy bezprawia – dodał Kłak.
CZYTAJ WIĘCEJ: Radny Krzysztof Kłak: Prokuratura pozoruje działania, nie chcą się narazić

CPAC Poland – wiec kandydata PiS Karola Nawrockiego
Krzysztof Kłak od kilku lat konsekwentnie rozlicza zarząd województwa z PiS i marszałka Władysława Ortyla. Składa wnioski do NIK, RIO, wojewody i prokuratury, żądając wyjaśnienia, na temat tego, jak wydawane były publiczne pieniądze.
Jednym z przykładów jest sprawa organizacji kongresu konserwatystów CPAC Poland w Jasionce – wydarzenia, które według radnego, finansowane przez samorząd województwa, zamieniło się w wiec wyborczy ówczesnego kandydata Karola Nawrockiego.
Koszt imprezy sięgnął 1,2 mln zł, a samorząd województwa pieniądze na imprezę wydał bez przetargu. Kłak uważa, że wydano je niezgodnie z prawem, a postępowanie prokuratury w tej sprawie jest „pozorowane i przewlekane”.
Radny złożył skargę do Prokuratora Generalnego na działania Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, zarzucając jej brak rzetelności i niepełne zabezpieczenie materiału dowodowego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie finansowania przez marszałka kongresu CPAC Polska
RARR i HoReCa
Kłak kierował też zawiadomienia dotyczące nieprawidłowości w programie HoReCa – unijnych dotacji przyznawanych przedsiębiorcom z branży turystycznej i gastronomicznej. Zwracał uwagę, że w komisjach oceniających wnioski zasiadali ludzie powiązani z czołowymi politykami PiS (m.in. mąż byłej wicepremier Beaty Szydło).
Wskazywał też na powiązania personalno-polityczne w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która podlega marszałkowi Ortylowi. Sprawą zajmuje się obecnie Prokuratura Europejska, która bada podejrzenia sprzeniewierzenia unijnych funduszy.

Powrót do sprawy CWK w Jasionce
Radny przypomniał także o sprawie budowy Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce, której początki sięgają 2014 roku. Według Kłaka i pełnomocników firmy wykonawczej Best Construction, przy inwestycji mogło dojść do przestępstw o charakterze korupcyjnym i politycznym.
W dokumentach przekazanych prokuraturze wskazano m.in. na zatajenie wad konstrukcyjnych projektu, wywieranie presji na wykonawcę, a także na nadużycia i zmowę przetargową. W tle pojawia się nazwisko Witolda Słowika, byłego pełnomocnika marszałka Ortyla i wieloletniego współpracownika Mateusza Morawieckiego.
Kłak podkreśla, że sprawa CWK przez lata była „chowana do szuflady” i nigdy nie doczekała się decyzji procesowej. Tymczasem firma wykonawcza już uzyskała pierwsze odszkodowania, a kolejne – warte miliony złotych – czekają na uprawomocnienie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Korupcja przy budowie CWK w Jasionce? Radny sejmiku zawiadamia prokuratora Żurka
Radny Kłak nie odpuszcza
Krzysztof Kłak od początku kadencji konsekwentnie domaga się przejrzystości w wydatkowaniu publicznych pieniędzy i rozliczenia ewentualnych nadużyć ze strony zarządu województwa podkarpackiego. Wielokrotnie ujawniał przypadki, które mimo oporów stają się przedmiotem zainteresowania prokuratury pod nowym kierownictwem.
W sejmiku województwa Kłak uchodzi za jednego z najaktywniejszych kontrolerów zarządu z PiS. Jego raporty i wystąpienia pokazują mechanizmy, które przez lata chroniły lokalny układ polityczny.
Teraz, po rozmowie z Waldemarem Żurkiem, liczy, że proces przywracania praworządności zacznie się także na Podkarpaciu czyli w regionie, który przez lata był bastionem PiS i symbolem ich bezkarności.
Masz jakiś ciekawy temat? Daj nam znać, np. mailem na re******@*******ow.pl. Jesteśmy też na Facebooku i Instagramie.