
Od 1 października wzrosną opłaty za kursy nauki pływania na miejskich basenach w Rzeszowie. Cena skoczy o 40 procent, z 400 do 560 złotych za 20 godzin zajęć. Rodzice mówią, że to zbyt drogo, miasto przekonuje, że podwyżki są konieczne.
Spis treści:
Niektórzy rodzice przyznają, że taki wzrost opłat będzie dla nich poważnym obciążeniem.
– Podwyżka jest dość duża, dla nas to zdecydowanie za drogo. Syn uczęszcza jeszcze na zajęcia muzyczne do domu kultury, które kosztują kolejne 400 złotych. Niestety, będzie musiał wybrać, bo nie ogarnę tego finansowo – mówi jedna z mam.
POLECAMY: Marcin Deręgowski: Jako wiceprezydent, jestem za Stalą i za Resovią
Koszty utrzymania rosną, podwyżek nie było przez lata
Miasto wyjaśnia, że podwyżka wynika ze wzrostu kosztów utrzymania obiektów i wynagrodzeń instruktorów.
– Podwyżki kursów pływania w ROSiR absolutnie nie wynikają z chęci dodatkowego zarobku, tylko są efektem rosnących kosztów organizacji zajęć. Dziś koszt zatrudnienia instruktora jest dwukrotnie wyższy niż w 2021 roku – mówi Marzena Kłeczek-Krawiec, rzeczniczka prasowa prezydenta Rzeszowa.
Ratusz przypomina, że przez cztery lata ceny kursów pozostawały bez zmian. Kurs pływania obejmuje 20 godzin zajęć prowadzonych przez wykwalifikowanego trenera. Trwa około 2,5 miesiąca.
– Gdyby nie konieczność, ROSiR nie decydowałoby się na te zmiany. Ceny podniesione będą tylko o tyle, ile jest konieczne, żeby utrzymać jakość zajęć i mimo podwyżki, kursy ROSiR będą nadal tańsze niż w szkółkach komercyjnych – dodaje rzeczniczka.
Nauka pływania w Rzeszowie. Radni jednogłośnie za podwyżkami
Do sprawy odnosi się także radna Marta Niewczas, przewodnicząca komisji sportu w Radzie Miasta Rzeszowa. Podkreśla, że decyzja o podwyżkach zapadła jednogłośnie podczas ostatniej sesji rady.
– Rozumiem wątpliwości rodziców, ale musimy popatrzeć na tę podwyżkę przez pryzmat tego, że w ciągu ostatnich lat nie było żadnych zmian cen, a wzrastają koszty zarówno utrzymania basenów, jak i pracy instruktorów – wyjaśnia.
PRZECZYTAJ TEŻ: Marta Niewczas: Marzenia nie są po to, aby o nich śnić, ale po to, aby je realizować
Radna wskazuje, że kiedyś instruktor zarabiał 45 złotych za godzinę, dziś minimalna stawka to 90 złotych.
– Musimy też pamiętać, że 560 złotych to opłata za 20 godzin nauki pływania. Kiedy to podzielimy, wychodzi nam 28 złotych za godzinę, z czego 14 złotych to wejściówka, a kolejne 14 to praca trenera. Zwykła kawa na mieście kosztuje 17 złotych, więc zadajmy sobie pytanie, czy to jest rzeczywiście drogo? – dodaje Niewczas.
Ceny weryfikuje rynek
Radna przypomina również, że podwyżki dotyczą nie tylko kursów pływania, ale także wynajmu hal sportowych w Rzeszowie czy wejść na inne miejskie obiekty.
– Nikt w obecnych czasach nie będzie pracować za 14 złotych za godzinę. Musimy się pogodzić z tym, że jesteśmy jednym z najdroższych krajów w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o kulinaria, korzystanie z infrastruktury czy imprezy. To niestety weryfikuje rynek – mówi.
RDK ma zniżki dla rodzin wielodzietnych i seniorów
Ratusz zwraca uwagę, że w Rzeszowskim Domu Kultury wszystkie 21 filii działa według jednego cennika, a posiadacze Karty Dużej Rodziny i Karty Seniora płacą połowę ceny.
Zajęcia semestralne w RDK kosztują od 70 złotych za np. studio aktorskie (2 godziny tygodniowo) do 420 złotych za zajęcia z akrobatyki (1,5 godziny tygodniowo). Pełna tabela opłat TUTAJ.
Różnice w cenach zdarzają się wtedy, gdy zajęcia prowadzą prywatne firmy wynajmujące sale w filiach.
Masz jakiś ciekawy temat? Daj nam znać na re******@*******ow.pl. Jesteśmy też na Facebooku i Instagramie.
4 komentarze
Który instruktor dostaje 14 zł za danego kursanta. Dostaje 30-40zl za godzinę pracy.
400 zł za 20 godzin zajęć z instruktorem to było śmiesznie tanio.
A chwilę sport będzie przywilejem bogaczy, lub jedynaków, bo rodzin wielodzietnych nie będzie stac
masz 800+ wystarczy Ci na kurs pływania. Wszak dziecko nie będzie się uczyć w nieskończoność…. 🙄