
Ojciec Tadeusz Rydzyk został wezwany na przesłuchanie do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Duchowny ma tam stawić się 8 grudnia – dokładnie w rocznicę powstania Radia Maryja. Wywołało to w nim emocjonalną reakcję i apel o modlitwę.
Spis treści:
Jak informuje gazeta.pl, ojciec Tadeusz Rydzyk został wezwany na przesłuchanie do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Śledczy chcą go przesłuchać w sprawie umów zawartych przez byłego ministra kultury z Fundacją Lux Veritatis.
CZYTAJ TAKŻE: Podkarpacki Król Biedronek? Prokuratura przyjrzy się majątkowi byłego wicedyrektora KOWR w Rzeszowie
Żadne władze go nie dopieszczały?
Duchowny o sprawie poinformował na antenie Radia Maryja, podkreślając, że wezwanie dotyczy śledztwa w sprawie funkcjonowania Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Informację o wezwaniu Gazecie potwierdziła rzeczniczka rzeszowskiej prokuratury, Dorota Sokołowska-Mach.
Do prokuratury zostali wezwani też członkowie fundacji – dyrektor do spraw finansowych Fundacji „Lux Veritatis” Lidia Kochanowicz-Mańk i o. Jan Król.
Komunikat pojawił się także na stronie internetowej Radia Maryja, która jest obecnie nieaktywna. Ojciec Rydzyk sugeruje w nim presję ze strony władz:
Żadne władze nas nie dopieszczały, ale obecna sytuacja zmierza do zamknięcia Muzeum, zmierza bardzo jasno do zamknięcia Radia Maryja i Telewizji Trwam, bo nie jesteśmy w obowiązującym nurcie poprawności politycznej – napisał.
PRZECZYTAJ TEŻ: Opozycja sejmiku chce odwołania Jerzego Borcza. „Bulwersujące zaniechania i nieprawidłowości”
O. Rydzyk: To uderza w cały naród
W dalszej części duchowny zaapelował do wiernych o wsparcie i modlitwę:
– Przekazujcie informacje o tym wszystkim Polakom, wszystkim wierzącym i niewierzącym. Dzisiaj atakują nas, ale nie tylko nas. A jutro uderzą może i Ciebie. To uderza w całą naszą społeczność, w nasz naród… Bóg zapłać za zrozumienie i za modlitwę, współpracę i modlitwę. Zaczynajmy od gorącej modlitwy.
Zawiadomienie do prokuratury zostało skierowane 17 lipca 2024 r. przez Mazowiecką Krajową Administrację Skarbową po audycie w Ministerstwie Kultury. Kontrolerzy mieli wskazać na ryzyko „braku należytego zabezpieczenia interesów skarbu państwa”, w związku z umowami jakie Fundacja Lux Veritatis zawarła z byłym ministrem kultury.
Kwota złożonego zawiadomienia to prawie 219 mln złotych.