
W jeden dzień aż pięć wypadków w Rzeszowie i okolicach. Wśród poszkodowanych znaleźli się seniorzy i dzieci. Policja apeluje o ostrożność.
W czwartek policjanci z rzeszowskiej drogówki pracowali na miejscu aż pięciu wypadków drogowych. We wszystkich przypadkach uczestnikami byli niechronieni uczestnicy ruchu drogowego – piesi, rowerzyści i osoby jadące na hulajnogach. Na szczęście, nikt nie odniósł ciężkich obrażeń.
Seria wypadków na drogach Rzeszowa i powiatu
Pierwszy wypadek miał miejsce po godz. 9 na ul. Towarnickiego w Rzeszowie. 25-letnia kierująca mercedesem potrąciła 71-letniego pieszego, który z obrażeniami trafił do szpitala. Oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Kolejny wypadek wydarzył się po godz. 14 w Malawie. 8-letnia dziewczynka wbiegła na jezdnię wprost pod nadjeżdżającego opla, którym kierowała 28-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego. Dziecko zostało przewiezione do szpitala. I w tym przypadku kierująca była trzeźwa.
Kilkanaście minut później, na al. Armii Krajowej w Rzeszowie, doszło do potrącenia 12-letniego chłopca jadącego na hulajnodze. Jak ustalili policjanci, 38-letnia kierująca hyundaiem, skręcając w prawo, nie zauważyła chłopca. Dziecko wymagało pomocy medycznej.
Około godz. 17 w Nienadówce doszło do zderzenia rowerzystki z osobowym peugeotem. Jadąca rowerem 77-letnia kobieta, włączając się do ruchu, prawdopodobnie nie ustąpiła pierwszeństwa. Z obrażeniami została zabrana do szpitala.
Ostatni wypadek tego dnia miał miejsce po godz. 18 w Tyczynie, na ul. Grunwaldzkiej. 28-letnia kierująca bmw potrąciła 20-letnią pieszą, która przechodziła przez przejście. Poszkodowana trafiła do szpitala.