
Dwaj mieszkańcy Rzeszowa trafili na trzy miesiące do aresztu za brutalne pobicie rowerzysty przy ul. Śniadeckich. Mężczyzna miał jedynie zwrócić im uwagę, że blokują przejazd.
Do zdarzenia doszło w drugiej połowie marca. W sobotę około godziny 20. 64-letni mężczyzna poruszający się rowerem zwrócił uwagę trzem osobom, które blokowały ścieżkę rowerową przy ul. Śniadeckich w Śródmieściu.
W odpowiedzi został uderzony przez jednego z nich, po czym cała trójka brutalnie go zaatakowała – bili go pięściami po głowie i kopali po całym ciele. Chwilę później bandyci uciekli z miejsca zdarzenia, a pokrzywdzony trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Seria ataków na kobiety w Rzeszowie. Do aresztu trafił 22-latek
Sprawą zajęli się kryminalni. Policjanci dokładnie przeanalizowali miejsce zdarzenia i każdą możliwą informację, jaka do nich trafiła. W efekcie wytypowali dwóch z trzech podejrzewanych o udział w pobiciu.
We wtorek zatrzymano 22-latka i 42-latka – obydwaj są mieszkańcami Rzeszowa. Usłyszeli zarzut pobicia dokonanego wspólnie i w porozumieniu. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na okres trzech miesięcy.
Policja wciąż pracuje nad ustaleniem tożsamości trzeciego sprawcy. Śledztwo trwa.