straż pożarna
Lekki, nowoczesny i w pełni wyposażony. Nowy ratowniczy volkswagen crafter zasilił szeregi OSP Rzeszów-Drabinianka.
Pierwszy miesiąc wakacji to dla strażaków z Podkarpacia czas intensywnej służby. W lipcu interweniowali aż 4700 razy, niosąc pomoc w pożarach, wypadkach i po nawałnicach. Do akcji wyjeżdżali średnio co 10 minut.
Przy Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie trwają zawody strażackie – XXXV Memoriał im. płk. poż. Andrzeja Bazanowskiego „Rzeszowski Najtwardszy Strażak”.
Ranni pasażerowie, samolot w ogniu i akcja ratunkowa z udziałem ponad 100 osób. Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń „Lotnisko 2025”, które odbyły się w Jasionce.
69-letni mężczyzna, który ucierpiał w pożarze mieszkania w wieżowcu na osiedlu Nowe Miasto w Rzeszowie, zmarł w szpitalu w Łęcznej. To druga ofiara tej tragedii.
Połamane drzewa, zalane posesje i dziesiątki zgłoszeń – to bilans gwałtownych burz, jakie w niedzielny wieczór przeszły nad Podkarpaciem. Strażacy interweniowali ponad 270 razy.
Deszcz jeszcze pada, jednak wszystko wskazuje na to, że najgorsze za nami. – To to na szczęście była bardzo spokojna noc pod względem pogodowym, zarówno dla mieszkańców, jak i podkarpackich strażaków – mówi st. bryg. Marcin Betleja.
Noc z wtorku na środę minęła spokojnie. Podkarpaccy strażacy wzywani byli do 20 interwencji związanych z intensywnymi opadami deszczu. We wtorek wyjeżdżali ponad 400 razy.
Cztery osoby zostały poszkodowane na skutek gwałtownych burz, które wczoraj po południu i wieczorem przeszły nad Podkarpaciem. Strażacy otrzymali blisko tysiąc dwieście zgłoszeń z prośbą o interwencję.
Tylko wczoraj na Podkarpaciu strażacy interweniowali aż 25 razy, w związku z obecnością tlenku węgla w domach i mieszkaniach. Trzy osoby zostały podtrute, ale na szczęście nikt nie zginął.