krzysztof kłak
Emocje, oskarżenia o klientelizm i pytania o publiczne pieniądze – debata sejmiku województwa podkarpackiego nad stanowiskiem broniącym Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu rozgrzała radnych do czerwoności.
Paweł Kowal i Krzysztof Kłak domagają się dymisji przewodniczącego sejmiku Jerzego Borcza i zapowiadają dalsze działania, jeśli władze województwa nie podejmą odpowiednich decyzji.
Na poniedziałkowej sesji sejmiku radni zdecydują, czy były prezydent RP Andrzej Duda otrzyma odznakę „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”. Pomysł marszałka Władysława Ortyla budzi skrajne emocje – od poparcia radnych klubu PiS po zdecydowany sprzeciw Koalicji Obywatelskiej.
„Działania pozorowane”, „gra na czas” i powrót do praktyk znanych z czasów rządów PiS – tak Krzysztof Kłak ocenia sposób prowadzenia przez rzeszowską prokuraturę śledztwa ws. finansowania CPAC Poland 2025. Na imprezę w Jasionce samorząd województwa podkarpackiego wydał ponad 1,2 mln złotych.
CPAC Poland – 1,2 mln złotych wydane bez przetargu, sponsor z branży kryptowalut oraz śledztwo prokuratury. Dlaczego marszałek Władysław Ortyl pozwolił pozwolił, by to właśnie kryptogiełda była głównym sponsorem tej politycznej imprezy?
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo dotyczące obrotu gruntami rolnymi, w które zaangażowany jest były wicedyrektor KOWR Mariusz Król. Sprawa obejmuje m.in. niewykonanie prawa pierwokupu przez instytucję oraz milionowe zyski z obrotu ziemią.
Mimo poważnych argumentów podkarpacki sejmik odrzucił stanowisko potępiające wykorzystywanie funkcji publicznej w KOWR oraz braku reakcji ówczesnego dyrektora Jerzego Borcza. Radni PiS dodatkowo zarzucili opozycji „polityczną grę”.
Radni Koalicji Obywatelskiej domagają się potępienia działań Jerzego Borcza i odwołania go z funkcji przewodniczącego podkarpackiego sejmiku. Padają zarzuty o konflikcie interesów i „świadomym zatajaniu” informacji o nieprawidłowościach w rzeszowskim KOWR.
Podkarpacki Król Biedronek? Prokuratura przyjrzy się majątkowi byłego wicedyrektora KOWR w Rzeszowie
Zamiast wspierać rolników, sam miał korzystać z luk w systemie. Były wicedyrektor KOWR w Rzeszowie Mariusz Król, zbił fortunę na obrocie gruntami rolnymi i współpracą z siecią handlową Biedronka. Jak ustaliliśmy, jego oświadczenia majątkowe budzą poważne wątpliwości, a sprawa właśnie została zgłoszona do prokuratury.
Podczas kongresu konserwatystów CPAC w USA, Michał Rachoń z Republiki oskarżył polską prokuraturę o „prześladowanie” jego stacji. Sprawdza ona finansowanie z publicznych pieniędzy podobnego, polskiego partyjnego zlotu, a radny Krzysztof Kłak mówi wprost: – To totalna i prymitywna manipulacja, by przykryć polityczny przekręt marszałka Ortyla.