
Poseł Kazimierz Gołojuch przekonuje, że jego wizyta w Dawtonie nie ma nic wspólnego z aferą dotyczącą sprzedaży działek potrzebnych do budowy CPK. – Jako poseł bywam na otwarciach dróg, ale tego nie można wiązać z późniejszymi na nich kolizjami drogowymi – mówi.
Spis treści:
Poseł Kazimierz Gołojuch z Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się do doniesień o swojej obecności podczas otwarcia nowej linii produkcyjnej w firmie Dawtona na Lubelszczyźnie.
O tej wizycie poinformował nas jeden z czytelników. Zauważył on, że wizyta, w której wziął udział również drugi podkarpacki poseł PiS Zbigniew Chmielowiec, odbyła się w trakcie kampanii wyborczej, a w dodatku tuż przed sprzedażą działek potrzebnych do budowy CPK Dawtonie. Zdziwiło go, że w wizycie wzięli udział nie lubelscy, a podkarpaccy posłowie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Podkarpaccy posłowie PiS w firmie Dawtona. Odwiedzili ją wraz z byłym ministrem Telusem
Był służbowo, nie ma powiązań z działkami
Poseł Kazimierz Gołojuch, w rozmowie z naszą redakcją przekonuje, że wizyta miała charakter służbowy i nie miała żadnego związku z aferą dotyczącą sprzedaży działek potrzebnych do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Jako poseł bywam na otwarciach dróg gminnych, powiatowych, wojewódzkich czy też krajowych, ale tego nie można wiązać z późniejszymi na nich kolizjami drogowymi – komentuje parlamentarzysta.
W uroczystości 19 września 2023 roku, oprócz posła Gołojucha i Chmielowca (na odpowiedź posła wciąż czekamy) uczestniczył ówczesny minister rolnictwa Robert Telus – dziś zawieszony w prawach członka partii w związku z aferą wokół sprzedaży 160-hektarowej działki pod inwestycję CPK.

Kazimierz Gołojuch: Pełniłem mandat poselski, miałem obowiązki w komisji
Gołojuch przypomina, że do 12 listopada 2023 roku pełnił mandat posła Sejmu IX kadencji, a w tym czasie był członkiem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Okres kampanii wyborczej nie zwalniał mnie z obowiązków związanych z pracą w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, co wiązało się ówcześnie także z wyjazdami na spotkania oraz uroczystości w terenie – tłumaczy.
Jak zaznacza, jego obecność na otwarciu zakładu w Milejowie wynikała z oficjalnego zaproszenia.
– Byłem tam jako poseł i członek komisji rolnictwa. Stanowczo zaprzeczam, by przy tej okazji miałem brać udział w jakichkolwiek rozmowach dotyczących biznesu lub interesów tej spółki – podkreśla.
POLECAMY: „Obywatele powinni wiedzieć”. Radny Krzysztof Kłak zapowiada stronę z dokumentami dotyczącymi CPAC
Tło sprawy: działka pod CPK sprzedana przed zmianą rządu
Jak ujawniła Wirtualna Polska, 1 grudnia 2023 r. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa sprzedał spółce Dawtona 160-hektarową działkę w Zabłotni pod Warszawą za 22,8 mln złotych. Teren ten był kluczowy dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Mimo tego, transakcja została i tak sfinalizowana, na dodatek już po wyborach parlamentarnych, gdy było już wiadomo, że PiS utraci władzę.
W związku z tą sprawą Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez urzędników KOWR. Po ujawnieniu afery partia zawiesiła czterech swoich polityków: byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa, jego zastępcę Rafała Romanowskiego, byłego szefa KOWR Waldemara Humięckiego i zastępcę dyrektora warszawskiego oddziału KOWR Jerzego Wala.
Wszyscy zawieszeni politycy zaprzeczają, by mieli wiedzę o nieprawidłowościach.
Masz jakiś ciekawy temat? Daj nam znać, np. mailem na re******@*******ow.pl. Jesteśmy też na Facebooku i Instagramie.