
W WSPiA nie ma już stresującej sesji – zamiast egzaminów, studenci zdobywają punkty przez cały semestr. To pierwszy taki system w Polsce.
Spis treści:
WSPiA Rzeszowska Szkoła Wyższa wprowadziła przełomową zmianę w sposobie nauczania. Zamiast ocen z egzaminów, studenci zdobywają punkty przez cały semestr, pracując systematycznie na końcowy wynik. Nowy Model Kształcenia, czyli Punktowe Zaliczanie Przedmiotów (PZP), to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Rzeszowska uczelnia ma dla studentów bon na rozwój zawodowy
Sesja stresuje. Trzeba inaczej motywować do nauki
Zamiast stresującej sesji i jednego egzaminu decydującego o ocenie, studenci WSPiA gromadzą punkty na siedmiu ścieżkach aktywności.
Cztery z nich: egzamin, ćwiczenia, warsztaty i kliniki dydaktyczne, są obowiązkowe. Trzy pozostałe: MIX-edukacyjny, obecność na zajęciach i inne aktywności, to fakultatywne sposoby na zdobycie dodatkowych punktów, które mogą podnieść ocenę końcową.
– Najwięcej punktów można zdobyć na zajęciach interaktywnych i praktycznych. Chodzi o to, by proces zdobywania wiedzy był permanentny i systematyczny, a nie jednorazowy, jak egzamin w sesji egzaminacyjnej – tłumaczy prof. Jerzy Posłuszny, rektor WSPiA. – Studenci muszą mieć świadomość, że stać ich na sukcesy, że potrafią i że robią postępy. A to najlepiej motywuje do nauki.
Wprowadzenie nowego modelu oznacza także odejście od tradycyjnych wykładów na rzecz bardziej praktycznych form nauczania. Najważniejsze przedmioty realizowane są w formie quadriad – to połączenie wykładów lub konwersatoriów z ćwiczeniami, warsztatami i klinikami dydaktycznymi. W tych ostatnich studenci rozwiązują kazusy, biorą udział w dyskusjach i pracują zespołowo.
– Sam wykład i ćwiczenia nie dają już możliwości praktycznej nauki przedmiotu. Dlatego dodatkowo wprowadziliśmy warsztaty prowadzone przez doświadczonych praktyków tj. warsztaty i kliniki dydaktyczne – podkreśla rektor Posłuszny.
ZOBACZ TEŻ: Nowoczesne laboratoria i sprzęt dydaktyczny. Podkarpackie uczelnie z dotacjami na rozwój
Ocena nie zależy od egzaminatora
Nowy model wspierają też narzędzia informatyczne. Każdy student może na bieżąco śledzić swój postęp, sprawdzając, ile punktów zdobył i ile brakuje mu do zaliczenia. Najlepsi trafiają do Klubu Najlepszego Studenta WSPiA i uzyskują status „studenta wyróżniającego”.
– Moja ocena końcowa nie zależy już od subiektywnej opinii egzaminatora tylko ode mnie, ponieważ zdobywamy punkty przez cały semestr na siedmiu ścieżkach. Są i obowiązkowe ścieżki, ale mamy też trzy dobrowolne, pozwalające podnieść ocenę. To jest super, że sami decydujemy, na jaką ocenę pracujemy przez cały semestr – mówi Faustyna Pyrek, studentka prawa.
– Zamiast czekać do końca semestru na egzamin, regularnie przygotowuję się do zajęć, zdobywam punkty i zapamiętuję więcej. Mogę mobilnie na bieżąco sprawdzać stan moich punktów i dzięki temu wiem, nad czym muszę jeszcze popracować. Punktowana jest aktywność w Kołach Naukowych. Tak samo, jak konferencje naukowe, warsztaty z gośćmi specjalnymi, spotkania z liderami różnych branż – dodaje inna studentka.
Chcą motywować i angażować studentów
Model PZP to także element większej zmiany, uczelnia stawia bowiem na rozwój nowoczesnych narzędzi dydaktycznych. Wśród nich znalazły się m.in. elektroniczny Edukator (asystent studenta), MIX-edukacyjny, kliniki dydaktyczne i pięciościeżkowy model kształcenia praktycznego.
Dzięki tym zmianom, jak zapewniają władze uczelni, WSPiA kształci nie tylko merytorycznie, ale także motywuje i angażuje studentów, oferując im realny wpływ na jakość własnej edukacji.