Niebieskie krzesełka na PCLA nie przejdą. Kibice podnieśli bunt

– Jak tylko mówię, że coś na tym stadionie będzie niebieskie, to ludzie tu mdleją lub chcą mnie rozszarpać – żartuje kierownik kontraktu na PCLA Konrad Glinicki. Okazuje się, że firma na stadion przy Wyspiańskiego chciała zamówić… niebieskie krzesełka!

---

Na kanale YouTube Resovia TV opublikowano kolejny raport z budowy Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, które powstaje w miejscu dawnego stadionu Resovii Rzeszów przy ul. Wyspiańskiego 22.

Tym razem pytania do kierownika budowy Konrada Glinickiego mieli kibice, którzy pytali m.in. o możliwość powiększenia trybun, strefy gastronomiczne, ale też i o kolor krzesełek, które zostaną zainstalowane na trybunach. No i zaczęło się.

ZDJĘCIA: Taras widokowy Olszynki Park. Zobacz Rzeszów z lotu ptaka

Budują PCLA, nie sprawdzili kolorów klubowych

Okazuje się bowiem, że firma Mirbud realizując zamówienie na krzesełka nie wzięła pod uwagę barw klubowych Resovii, które jak wiadomo są biało-czerwone!

Jak wyjaśnia kierownik budowy, inwestor, czyli Miasto Rzeszów, nie podał bowiem w zamówieniu koloru krzesełek. A jak się okazuje, kolorem referencyjnym – najpopularniejszym i najczęściej używanym przez dostawców – jest kolor… niebieski. A ten, jak każdy rzeszowianin wie, przynależny jest do odwiecznego wroga Resoviaków, Stali Rzeszów.

Jak mówię, że będzie kolor niebieski, to ludzie tu mdleją, albo chcą mnie rozszarpać jak tylko wspominam, że coś tu będzie niebieskie

mówi żartem Konrad Glinicki, kierownik budowy w rozmowie z rzeczniczką klubu.

Nie będzie emblematów klubowych?

Okazuje się jednak, że nie tylko kibice Resovii „mają problem” z kolorem niebieskim. Sprawą zajął się również zarząd klubu i – jak wyjaśnia kierownik – trwa obecnie „spora dyskusja” na ten temat.

Nie wiedzieliśmy, że spotkamy tutaj taki spory opór. Ale myślę, że firma znajdzie środki na kontrakcie na to, aby parę krzesełek w kolorze biało-czerwonym zainstalować

posypuje głowę popiołem kierownik.

Dodaje, że rozmowy trwają, a on nie chciałby niczego obiecywać. Przyciśnięty jednak do muru przez rzeczniczkę klubu Natalię Gil, ostatecznie obiecuje, że krzesełka nie będą niebieskie.

– Ale nie będzie też tak, że krzesełka zostaną ułożone w napis „Resovia” – zaznacza.

I podkreśla, że ma to być stadion wielofunkcyjny, który będzie służyć nie tylko kibicom piłki nożnej.

Kibice na to nie pozwolą! Gdzie herb Resovii i nazwa?

Informacja o braku emblematów klubowych na PCLA nie spodobała jednak się kibicom Resovii, którzy w mediach społecznościowych pod filmem ostro komentują plany inwestora.

„Jakoś na innym rzeszowskim stadionie miejskim, również wielofunkcyjnym, herbów i wszelakich emblematów pewnego klubu nie brakuje, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz obiektu… a na Wyspiańskiego, gdzie od kilkudziesięciu lat swój dom ma Resovia, zrobić chcecie jałowe PCLA, bez żadnych nawiązań do klubu ze 120-letnią tradycją, który nawet samą swoją nazwą ściśle związany jest z miastem? Bo tak właśnie to zabrzmiało. Wstyd! Czyżby jakieś podwójne standardy? – pyta pod filmem Artek.

POLECAMY: Nowy Wspaniały Rzeszów, czyli duch Tadeusza Ferenca dalej panuje nad tym miastem

„Czy da się coś kiedyś zrobić w tym mieście normalnie i bez problemów „z dupy”?! Resovia 120 lat czekała na nowy stadion, ale żeby miał barwy Resovii i nazwę klubu na stadionie to już nie… Trwają dyskusje i walka o to. Ludzie kur…wa, wszyscy wiedzą, że to nie jest prywatny stadion Resovii tylko PCLA „RESOVIA”, więc nie rezygnujemy z napisu RESOVIA na elewacjach (…)” – komentuje Kartel Maltański.

Mówiłem – gdzie herb Resovii i nazwa? Tak tanio się sprzedaliśmy? Kto podpisywał umowę i jakie są szczegóły?

dopytuje kolejny kibic Viktor.

„Na tym stadionie musi być herb RESOVII i nazwa, to najstarszy klub w POLSCE, a nie zapominajcie, bo będzie draka. Zobaczycie – kibice na to nie pozwolą” – dodaje Henryk.

„Dziady bolońskie” słabo pilnują?

Okazuje się, że budowa stadionu PCLA słabo jest też pilnowana przez tak zwanych „dziadów bolońskich”, czyli starszych panów, którzy regularnie odwiedzają i obserwują place budowy, często występując w roli „ekspertów” typu: Ale panie, pan to źle ten beton leje!

Jak mówi kierownik Glinicki, takich „fachowców” przy budowie Resovii jest jak na lekarstwo. Natomiast widział kilka razy zagorzałych fanów, którzy „stali z butelką jakiegoś soku przy trybunie” i oglądali postępy robót patrząc jak stadion rośnie.

Taka ciężka łza im spływała po policzku, tak się radowali czekając na ten stadion

dodaje kierownik.

Czekamy na odpowiedź klubu

Próbowaliśmy porozmawiać z przedstawicielami klubu na temat koloru krzesełek i ewentualnego braku emblematów klubowych na stadionie PCLA, bo rzeczywiście – na żadnej ze znalezionych przez nas wizualizacji napisu „Resovia” nie widać. Niestety wczoraj nikt z władz, ani osób odpowiedzialnych za kontakty z prasą telefonu nie odebrał.

CZYTAJ TAKŻE: „Rzeszów stanie się symbolem europejskiego sportu”. Ministerstwo obiecuje wsparcie

Za radą wiernych kibiców napisaliśmy do klubu przez messengera z prośbą o kontakt oraz wysłaliśmy pytania mailem. Odzew był, więc liczymy na to, że klub odpowie na nurtujące kibiców pytania:

• jaką nazwę będzie nosić stadion przy Wyspiańskiego,
• jaki ostatecznie kolor krzesełek będzie na trybunach,
• oraz czy na stadionie znajdą się emblematy klubowe – jeśli tak, to gdzie, w jakiej ilości i w jakiej formie?

Krzesełka będą biało-czerwone!

Dziś skontaktowała się z nami rzeczniczka prasowa Resovii, która zapewniła, że krzesełka na stadionie będą biało-czerwone.

– Tak jest nawet w projekcie i nie wyobrażamy sobie aby mogło być inaczej. Pan kierownik budowy to żartowniś i jego słowa mogły zostać źle zrozumiane

wyjaśnia Natalia Gil.

Rzeczniczka dodaje, że klub jest w kontakcie z inwestorem, którym jest miasto Rzeszów. To ono będzie decydować o nazwie stadionu i o ewentualnym umieszczeniu emblematów klubowych na PCLA. Obiecuje też, że w kolejnym odcinku raportu z budowy PCLA zada przesłane przez nas pytania przedstawicielowi miasta.

Do tematu będziemy powracać.

---

Tworzymy nowy rzeszowski portal miejski. Polub nas na Facebooku, obserwuj na Instagramie.