
W mieszkaniach 26- i 21-latka z Rzeszowa znaleziono mefedron, marihuanę, amfetaminę i setki tabletek. Obaj zostali zatrzymani i trafili do aresztu.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego namierzyli najpierw 26-letniego mieszkańca Rzeszowa.
– W miejscu, gdzie mieszka znaleźli słoik z suszem roślinnym, młynek i wagę. W zamrażarce i szafkach kuchennych były kolejne narkotyki. Po wstępnych badaniach okazało się, że najprawdopodobniej jest to mefedron i amfetamina – informuje rzecznik rzeszowskiej policji.
W sumie, w mieszkaniu znaleziono niemal 18 gramów różnych substancji, a także 27 tabletek ekstazy i ponad 130 innych tabletek psychotropowych.

21-latek miał w domu ponad kilogram narkotyków
W tym samym czasie policja ustaliła dane innego mieszkańca Rzeszowa, który również może posiadać narkotyki. Gdy został zatrzymany zaprzeczał, ale w jego kieszeni znaleziono prawie 100 gramów zbrylonego mefedronu. W jego domu narkotyków było jeszcze więcej – aż 1,3 kilograma.
ZOBACZ TEŻ: Ponad 100 kg narkotyków. CBŚP uderza w gang powiązany z rzeszowskimi pseudokibicami
Obaj młodzi rzeszowianie trafili do policyjnej izby zatrzymań, a później przed oblicze prokuratora. Tam usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. To przestępstwo, za które grozi nawet dziesięć lat więzienia.
Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.