
Rzeszowscy policjanci w ciągu jednego dnia zatrzymali trzech kierowców, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał aż dwa sądowe zakazy prowadzenia.
Trzech pijanych kierowców zatrzymanych w ciągu jednej doby – to efekt pracy rzeszowskich policjantów. Funkcjonariusze przypominają, że jazda na podwójnym gazie to nie tylko wykroczenie, ale poważne przestępstwo, które może skończyć się więzieniem.
Dwóch zatrzymanych w Trzcianie
Do pierwszego zatrzymania doszło w czwartek 8 maja, po godz. 18:30 w Trzcianie. Policjanci drogówki zatrzymali tam 47-letniego mężczyznę, który prowadził ładowarkę budowlaną. Mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Zaledwie dwie godziny później, również w Trzcianie, funkcjonariusze zatrzymali kolejnego kierowcę ładowarki.
– Badanie stanu trzeźwości 44–latka wskazało, że miał w organizmie prawie 1,4 promila – informuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rzeszowie.
CZYTAJ TAKŻE: „Druga, nienawistna twarz” Karoliny Pikuły. OMZRiK składa doniesienie do prokuratury
Dwa zakazy prowadzenia
Do trzeciego zdarzenia doszło około godz. 20:30. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy BMW poruszającym się po Boguchwale. Patrol szybko zlokalizował pojazd w pobliskim Zarzeczu.
Za kierownicą siedział 30-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Mężczyzna miał ponad 2,1 promila alkoholu, a na dodatek – dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Reagujmy!
Policja przypomina, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, a w niektórych przypadkach – nawet przepadek pojazdu. Jeśli sprawca złamie sądowy zakaz prowadzenia, odpowiada za kolejne przestępstwo.
– Reagujmy, gdy widzimy nietrzeźwego kierowcę. To może uratować komuś życie – apelują funkcjonariusze. – Zadzwoń na numer alarmowy 112, nie bądź obojętny.