
Ponad 1600 razy interweniowali podkarpaccy strażacy w związku z intensywnymi opadami śniegu. W Dębowie niedaleko Przeworska pod naporem śniegu runął dach domu.
Spis treści:
Najwięcej interwencji związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi było w powiatach: dębickim, rzeszowskim oraz jasielskim.
– Nasze działania polegały przede wszystkim na usuwaniu przewróconych drzew i połamanych gałęzi, które nie wytrzymały naporu ciężkiego, mokrego śniegu. Nikt w tych zdarzeniach nie został ranny – poinformował przed godz. 18 st. bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

W Dębowie runął dach
Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Dębowie niedaleko Przeworska, gdzie w jednym z domów pod naporem śniegu runął dach.
ZOBACZ TEŻ: Bieszczadzkie stacje narciarskie szykują się do sezonu. Otwarcie może nastąpić wkrótce
– Dodatkowo, ze względu na długotrwały brak zasilania, strażacy udzielili wsparcia DPS w Babicy, użyczając agregat prądotwórczy z KM PSP Krosno oraz grzejniki olejowe wraz z osprzętem z KM PSP Rzeszów. W 7 przypadkach strażacy użyczyli mieszkańcom pozbawionym prądu agregaty prądotwórcze, aby zapewnić zasilanie urządzeń medycznych niezbędnych chorym do życia – informuje rzecznik strażaków.
Podkarpaccy strażacy walczą ze skutkami zimy [ZDJĘCIA]










