
W ciągu dekady Podkarpacie mocno się postarzało. Liczba seniorów wzrosła o ponad 93 tysiące, a wskaźnik starości osiągnął rekordowy poziom 136.
Spis treści:
Podkarpackie starzeje się w szybkim tempie. Najnowsze dane demograficzne pokazują, że w regionie rośnie liczba seniorów, a jednocześnie ubywa dzieci, młodzieży i osób w wieku produkcyjnym.
Indeks starości, jeden z kluczowych wskaźników obrazujących relacje między pokoleniami, osiągnął rekordowy poziom – poinformował Urząd Statystyczny w Rzeszowie.
Coraz mniej młodych, coraz więcej seniorów
Na koniec czerwca 2025 r. w województwie podkarpackim mieszkało 372,3 tys. osób w wieku przedprodukcyjnym (0 – 17 lat), 1,2 mln osób w wieku produkcyjnym (18-59 lat kobiety i 18-64 lata mężczyźni) oraz 475 tys. mieszkańców w wieku poprodukcyjnym (60 lat i więcej kobiety i 65 lat i więcej mężczyźni).
Grupę najstarszych mieszkańców, w wieku 85+, stanowiło aż 48,1 tys. osób.
ZOBACZ TEŻ: Podkarpacie się wyludnia, ale Rzeszów rośnie. Dane GUS nie pozostawiają złudzeń
Dekada zmian demograficznych
Porównanie danych z czerwca 2025 r. z tymi sprzed dekady wskazuje na wyraźne przeobrażenia struktury ludności.
- liczba osób w wieku 0 – 17 lat spadła o 25,3 tys.,
- liczba mieszkańców w wieku produkcyjnym zmniejszyła się o 137,2 tys.,
- jednocześnie liczba seniorów wzrosła o 93,1 tys..
Przybyło również osób należących do najstarszej grupy. Populacja 85+ zwiększyła się aż o 11,8 tys. mieszkańców.
SPRAWDŹ: Na Podkarpaciu królują stare auta. Elektryków wciąż jak na lekarstwo
Indeks starości mocno w górę
Jednym z najważniejszych wskaźników obrazujących tempo starzenia się społeczeństwa jest tzw. indeks starości. To liczba osób w wieku 65 lat i więcej przypadających na 100 osób w wieku 0 – 14 lat.
Na Podkarpaciu na koniec I półrocza 2025 r. wyniósł on 136, co oznacza, że na 100 „wnuczków” przypada już 136 „dziadków”.
Dla porównania – w 2015 r. wskaźnik ten wynosił 96, co pokazuje, jak szybko zmienia się struktura pokoleniowa.
Region stoi przed wyzwaniami
Dynamiczne starzenie się społeczeństwa oznacza rosnące potrzeby w zakresie ochrony zdrowia, usług społecznych, transportu i infrastruktury. Jednocześnie spadek liczby osób w wieku produkcyjnym może w przyszłości przełożyć się na sytuację na rynku pracy oraz tempo rozwoju regionu – zaznaczają eksperci.