
Budowa Nowej Sceny Teatru Siemaszkowej nabiera tempa. Projekt wart 85 mln złotych uwzględnia, nie tylko nowoczesną technologię, ale też dwa wiekowe dęby, które rosną obok gmachu. Jego realizacją będzie zarządzać firma z Zamościa.
Spis treści:
Nowa Scena Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie ma już inwestora zastępczego. Przetarg na realizację zadania wygrała firma ZDI z Zamościa, która pokonała dwóch konkurentów.
Firma zrealizuje kontrakt za 2 mln 134 tys. złotych, a koszt całej inwestycji przekracza 85 mln złotych. Nowa Scena ma nie tylko poprawić warunki pracy artystów i komfort widzów, ale również wpisać się w tzw. tkankę miejską i otoczenie zielonych pomników przyrody.
CZYTAJ TAKŻE: Ta droga połączy Armii Krajowej i Wieniawskiego. Zdjęcia z budowy
Kontrakt do końca 2026 roku
Rzeszowski teatr na realizację zadania zabezpieczył niemal 4 mln złotych, ale jak się okazało wszystkie złożone oferty były znacznie niższe. Zwycięska firma ZDI z Zamościa zaproponowała 2 134 502 złotych. Kontrakt z wybraną firmą będzie obowiązywać do końca 2026 roku i obejmie zarządzanie całością procesu inwestycyjnego – od udziału w przetargach po rozliczenie projektu.
Budowa Nowej Sceny otrzymała potężne dofinansowanie – 44,6 mln złotych z funduszy unijnych oraz 40,7 mln złotych z budżetu województwa podkarpackiego. Całkowity koszt inwestycji to 85,4 mln złotych.

Nowa Scena w sąsiedztwie dwóch pomnikowych dębów
Nowa Scena Teatru Siemaszkowej powstanie w sąsiedztwie obecnej siedziby teatru przy ul. Sokoła, na placu od strony al. Cieplińskiego.
Budynek będzie nowoczesny, ale projektanci z warszawskiej pracowni Plus3Architekci zaplanowali go z poszanowaniem otaczającego plac budowy zabytkowego układu urbanistycznego, jak i przyrodniczego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Trwa konkurs architektoniczny na koncepcję Biblioteki Nowej. W grze 63 pracownie
Zespół projektowy od początku uwzględnił obecność dwóch pomnikowych dębów rosnących przy alei Cieplińskiego. To wokół nich zaprojektowano bryłę budynku, tworząc kameralne patio widoczne z przestronnego, niemal całkowicie przeszklonego foyer. To ono stanie się sercem kompleksu, z kawiarnią, dostępem do patio i połączeniem z salami teatralnymi.

Scena przyszłości
Nowy obiekt mieścić będzie Nową Scenę z widownią na 180 osób oraz Młodą Scenę na 60 miejsc. Obie sale będą wielofunkcyjne i wyposażone w nowoczesną mechanikę sceniczną oraz immersyjny system nagłośnienia. Dzięki temu teatr zyska infrastrukturę, która pozwoli prezentować nie tylko klasyczne dramaty, ale także koncerty, performanse i wydarzenia interdyscyplinarne.
Przestrzeń foyer będzie mogła być adaptowana do potrzeb wydarzeń artystycznych. System zasłon i ciemnych barw wnętrz umożliwi stworzenie dodatkowej przestrzeni scenicznej.
W budynku znajdą się również: sala prób, Szajna Galeria, garderoby, pokoje gościnne, bufet, przestrzenie administracyjne i techniczne. Całość rozlokowano na pięciu nadziemnych kondygnacjach. Obok głównego gmachu powstanie budynek magazynowy na potrzeby dekoracji.

Kontrast, który działa
Mimo prestiżowej i historycznej lokalizacji, bo tuż przy secesyjnej Bibliotece Wojewódzkiej i historycznej zabudowie Śródmieścia, architekci zdecydowali się na nowoczesną formę. Elewacja od strony al. Cieplińskiego składać się będzie z trzech trapezoidalnych brył z prefabrykatów betonowych, poprzecinanych pionowymi oknami.
- Świadomie postawiliśmy na kontrast. Nowoczesna forma i materiał, czyli prefabrykaty betonowe z charakterystyczną fakturą, zestawione z historyczną zabudową, mają wzajemnie podkreślać swoje cechy – tłumaczy Katarzyna Głażewska, współzałożycielka Plus3Architekci, w rozmowie z Przemysławem Ciepką z architekturaibiznes.pl.
Dachy Nowej Sceny zaprojektowano z myślą o środowisku. Część z nich będzie służyć retencji wody deszczowej, pozostałe zostaną wyposażone w panele fotowoltaiczne.

Dziedzictwo i przyszłość
Nowy budynek nie tylko odpowie na współczesne potrzeby artystyczne, ale i symbolicznie nawiąże do dziedzictwa rzeszowskiej sceny dramatycznej. Teatr im. Wandy Siemaszkowej działa bowiem od 1944 roku, a jego początki sięgają czasów, gdy wybitna aktorka i dyrektorka Wanda Siemaszkowa, prowadziła nowo utworzony Teatr Narodowy w gmachu Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”.
POLECAMY: Nie tylko aquapark. Rzeszów chce mieć park przyszłości na miarę XXI wieku
Dziś rzeszowski teatr jest jedną z najważniejszych instytucji kultury w regionie, obsługującą rocznie nawet 70 tysięcy widzów. Dodatkowa scena, z nowoczesnym zapleczem, jest więc odpowiedzią na rosnące potrzeby artystów i publiczności.
Nowa przestrzeń ekspozycyjna pozwoli też lepiej wyeksponować dzieła malarza i scenografa Józefa Szajny, którego twórczość od 1997 roku prezentowana jest w Szajna Galerii.
(źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej/architekturaibiznes.pl)
