
W czwartek rzeszowska policja miała pełne ręce roboty. Łącznie doszło do 24 kolizji i 3 wypadków. Głównie z powodu niedostosowania prędkości do warunków pogodowych.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie, jedną z głównych przyczyn zdarzeń było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze – mokrej nawierzchni, ograniczonej widoczności i wydłużonej drogi hamowania.
Zderzenie z autobusem w Stobiernej
Do pierwszego poważnego wypadku w powiecie rzeszowskim doszło około godziny 8 rano w miejscowości Stobierna. Kierujący autobusem marki Mercedes, 44-letni mężczyzna, prawdopodobnie nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w jadące przed nim volvo.
ZOBACZ TEŻ: Fałszywy wnuczek, policjant i bankowiec. Fala oszustw w Rzeszowie
W wyniku zderzenia obrażeń doznała 33-letnia kobieta kierująca volvo oraz jej 3-letnia córka. Obie zostały przetransportowane do szpitala.
Trzy auta zderzyły się w Niechobrzu
Kolejne niebezpieczne zdarzenie miało miejsce po godzinie 15:30 w Niechobrzu. 20-letni kierowca mercedesa nie zachował ostrożności i uderzył w tył peugeota, który siłą odrzutu zderzył się z BMW.
Ranna została 31-letnia kobieta kierująca peugeotem. Karetka zabrała ją do szpitala.
Wypadek na Rejtana na czerwonym świetle
Trzeci z wypadków wydarzył się około godziny 16:30 na alei Rejtana w Rzeszowie.
38-letnia kierująca BMW najprawdopodobniej nie zastosowała się do sygnalizacji świetlnej i wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, doprowadzając do zderzenia z volkswagenem. Pomocy medycznej wymagała 32-letnia pasażerka volkswagena.