Autor: Grzegorz Król

Wychował się na Baranówce, później przeniósł się nad rzekę. Lubi wczasy w dziwnych krajach, Fugazi i Paragraf 22. Pisał w Nowinach, wydał ostatnie Super Nowości, założył Peron4 i toRzeszow.pl.
400 czynszowych mieszkań na wynajem powstanie na początek przy ul. Wołyńskiej w Rzeszowie. Miastu w końcu udało się powołać spółkę, która odpowiedzialna będzie za budowę bloków na os. Kotuli.
Z kilku firm zainteresowanych budową w Rzeszowie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki ostatecznie zgłosiła się jedna. Zaproponowała, że zrobi to za 232 mln zł.
30 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg otrzyma Rzeszów na budowę Wisłokostrady.
Mieszkańcy Rzeszowa chcą do aquaparku chodzić nawet po kilka razy w miesiącu. Nie wyobrażają go sobie bez strefy zjeżdżalni i wodnego placu zabaw dla dzieci.
Rzeszów przymierza się do zarezerwowania kolejnych terenów pod zieleń i rekreację. – Robimy to, czego oczekują od nas mieszkańcy – słyszymy w ratuszu.
To będzie jedna z największych inwestycji drogowych ostatnich lat. Miasto ogłosiło właśnie długo zapowiadany przetarg na budowę Wiłokostrady.
– To są atrakcyjne tereny, a ustalenie planu obniży wartość naszych działek. Zostaną za bezcen wykupione przez miasto, a później sprzedane prywatnym inwestorom pod budowę szeregówek – grzmią mieszkańcy os. Matysówka.
Tereny na osiedlu Matysówka zarezerwowane zostały przez rzeszowskich radnych pod zieleń i rekreację. Na dzisiejszych pastwiskach i gruntach rolnych powstać będzie mógł chociażby stok narciarski, o którym mówi się od kilku dobrych lat.
Nareszcie! W czwartek prezydent Konrad Fijołek w otoczeniu radnych, polityków i dziennikarzy ogłosił przetarg na zaprojektowanie i budowę w Rzeszowie Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki.
50 tysięcy złotych przeznaczyli rzeszowscy radni na badania, które mają dać odpowiedź na to, czy jest sens inwestować w linie tramwajowe w mieście. Jedni wizją pędzących po szynach pojazdów już są zachwyceni i widzą w tym gotową receptę na poprawę transportu w mieście, dla innych to „fantasmagoria, trochę podobna do kolejki nadziemnej”