
Zwolnienie lekarskie, to nie czas na kładzenie tynków, sprzedaż grzybów przy drodze czy wczasy. L4 to nie urlop. ZUS przypomina, że jak pracujesz na zwolnieniu, to tracisz zasiłek.
Spis treści:
Pani Jadwiga z Rzeszowa miała silne bóle krzyża. Lekarz wystawił jej zwolnienie, bo o kręgosłup trzeba dbać i wiadomo, że nie jest stworzony do dźwigania. Tymczasem sąsiedzi zauważyli, że pani Jadzia w czasie „rekonwalescencji” nie tylko nosiła wiadra z zaprawą, ale i fugowała płytki na nowej werandzie.
Efekt? ZUS zamiast życzyć jej zdrowia, zażyczył sobie zwrotu zasiłku.
CZYTAJ TAKŻE: Ślub w Pałacu Prezydenckim nie tylko dla Kingi Dudy. Podkarpacki poseł nie zgadza się na podziały
Na zwolnieniu skup się na leczeniu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że zwolnienie lekarskie to nie powód, aby wykupić sobie bilet all inclusive na wycieczkę do ciepłych krajów, ani udać się na zakupy do marketu budowlanego, z opcją „zrób to sam”. To dokument, który potwierdza, że dana osoba naprawdę nie może pracować i ma się skupić na leczeniu, a nie na tynkowaniu.
– Czas zwolnienia powinna wykorzystać na rekonwalescencję oraz powrót do zdrowia – tłumaczy z powagą Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie podkarpackim.
ZUS wyrozumiały, ale nie zawsze. Zasiłki straciło 746 osób
ZUS wie, że człowiek chory też musi czasem iść do apteki, zrobić zakupy albo pójść do lekarza. Ale kiedy zamiast się leczyć, chory bierze udział w maratonie, sprzedaje grzyby przy szosie, albo udziela wywiadów w trakcie święta gminy, to coś tu ewidentnie nie gra.
I choć brzmi to jak scenariusz komedii, dane są poważne: tylko w 2024 roku ZUS w województwie podkarpackim przeprowadził prawie 6 tysięcy kontroli, po których 746 osób straciło zasiłki na kwotę przekraczającą 1,1 mln zł.
Przeprowadzono też kontrole osób z czasową niezdolnością do pracy, które spowodowały, że ze „zwolnień” do pracy w trybie natychmiastowym wróciło 680 osób. Oni również pożegnali się z zasiłkiem, a do ZUS trafiło z powrotem prawie 500 tys. złotych.
POLECAMY: 63 podróże, 18 krajów i 44 miasta. Zagraniczne delegacje Konrada Fijołka i rzeszowskich urzędników
Chcesz odpocząć? Idź na urlop
Jeśli więc planujesz odpocząć od pracy, najlepiej… weź urlop. Bo ZUS nie zapomina i potrafi znaleźć chorego nawet wśród desek tarasowych, za farbą lateksową albo na plaży w Bułgarii.
ZUS ostrzega:
- Pracujesz na L4? Tracisz zasiłek.
- Zmieniasz miejsce pobytu w trakcie choroby? Zgłoś to w trzy dni.
- Chcesz się leczyć? Zrób to naprawdę.