
Blisko 600 żołnierzy 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej zakończyło tygodniowe manewry „Ognista Burza-25”. Było to największe przedsięwzięcie szkoleniowe WOT od ośmiu lat.
Spis treści:
W trakcie manewrów „Ognista Burza-25” podkarpaccy terytorialsi realizowali szereg zadań: od działań rozpoznawczych przez budowę zapór inżynieryjnych, po współpracę z administracją publiczną w zakresie ochrony infrastruktury krytycznej i wsparcie akcji ratowniczych.
– Działaliśmy w realnych warunkach terenowych. Ćwiczenia były sprawdzianem zdolności do wsparcia wojsk operacyjnych oraz lokalnych społeczności – podkreślił płk Michał Małyska, dowódca 3 PBOT.
ZOBACZ TEŻ: Nowe kontrakty zbrojeniowe, fabryka amunicji i Dolina Dronowa. Będą kolejne inwestycje na Podkarpaciu
Podczas finału manewrów, który odbył się na poligonie w Nowej Dębie, żołnierze przeprowadzili dynamiczne działania bojowe, w tym zasadzkę ogniową na kolumnę przeciwnika. Wykorzystano nowoczesne uzbrojenie: przeciwpancerne pociski kierowane Javelin, granatniki Carl Gustaf i M72, moździerze LMP-2017, amunicję krążącą Warmate oraz karabiny maszynowe UKM-2000.

„Bycie blisko ludzi to więcej niż słowa”
Ćwiczenia potwierdziły, że podkarpaccy terytorialsi są gotowi do działania zarówno w czasie pokoju wspierając lokalne społeczności, jak i w sytuacjach kryzysowych czy konfliktu zbrojnego.
– Dla żołnierzy 3 Podkarpackiej Brygady OT bycie blisko ludzi to więcej niż słowa – to sposób na życie. Codziennie ćwiczą gotowość, bo wiedzą, że prawdziwe bezpieczeństwo powstaje tam, gdzie można szybko i skutecznie pomóc swoim sąsiadom. Żyją tak, by zawsze być na straży – zaznaczyła por. Magdalena Mac, oficer prasowy 3 PBOT.
Przypomnijmy, że manewry „Ognista Burza-25” była częścią ogólnopolskich ćwiczeń „Żelazny Obrońca-25”.
Manewry „Ognista Burza-25” na poligonie w Nowej Dębie [ZDJĘCIA]



