
Do niebezpiecznego incydentu doszło przy al. Piłsudskiego w Rzeszowie. 16-letni mieszkaniec miasta zranił nożem 24-latka wychodzącego z klubu. Nastolatek został zatrzymany tydzień później.
Do zdarzenia doszło 31 października, przed północą, w rejonie al. Piłsudskiego. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie otrzymał wówczas zgłoszenie o rannym mężczyźnie. Na miejscu interweniowała załoga pogotowia ratunkowego, która udzielała pomocy 24-latkowi z raną twarzy.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala. Jak przekazała podkom. Magdalena Żuk, oficer prasowa rzeszowskiej policji, obrażenia nie zagrażały jego życiu.
CZYTAJ TAKŻE: Po dwóch tygodniach straciła prawo jazdy. Jechała 110 km/h w terenie zabudowanym
Na twarzy miał maskę gazową
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że pokrzywdzony wyszedł z jednego z klubów i wdał się w rozmowę z osobą mającą założoną maskę przeciwgazową. Po wymianie kilku zdań, został nagle ugodzony nożem w twarz.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. Analizowali nagrania z kamer monitoringu i zbierali dowody. Po kilku dniach wytypowali osobę mogącą mieć związek ze zdarzeniem.
– To 16-letni mieszkaniec Rzeszowa, który tydzień po ataku został zatrzymany – poinformowała podkom. Żuk.
Zajmie się nim Sąd Rodzinny
Nastolatek został przesłuchany przez śledczych z Komisariatu Policji Rzeszów–Śródmieście. Przyznał się do popełnienia czynu i złożył wyjaśnienia dotyczące swojego zachowania.
Ze względu na wiek, sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego, który zdecyduje o dalszych konsekwencjach wobec 16-latka.