
Nie grają dwóch takich samych koncertów i tym razem też było inaczej. Klawo udowodnili w Rzeszowie, że improwizacja i energia są na żywo ich największą siłą.
Spis treści:
W piątek, 19 grudnia, swój pierwszy koncert w stolicy Podkarpacia zagrał gdański sekstet Klawo. Zespół ten gra w stylu trudnym do zaszufladkowania twórczo łącząc jazz, funky, soul, trans, elektronikę i psychodelię i wciągając publiczność do wspólnej zabawy.
Grupa ma na koncie ponad 80 koncertów w 13 krajach na tak prestiżowych festiwalach, jak: Montreux Jazz Festival, Eurosonic, Fusion Festival, Off Festival, Męskie Granie, Tauron Nowa Muzyka i jest uznawana za jedną z najciekawszych składów polskiej alternatywy.
FOTOGALERIA: Ewa Bem, Miśkiewicz i jam session. Rzeszów Jazz Festiwal 2025 zakończył się z przytupem
Muzycy są finalistami HEMI Music Awards, a także zwycięzcami międzynarodowego konkursu Jazz in The Park w Rumunii.

Nie całkiem 2 bobry i zachód słońca
Podczas występu w Rzeszowskich Piwnicach dostarczyli widzom mnóstwo energii, wielu intensywnych, organicznych przeżyć, a przede wszystkim wspanialej zabawy.
Zagrali głównie materiał z ostatniej płyty „2 bobry i zachód słońca”, choć nie całkiem. Charakterystyczną cechą Klawo jest bowiem fakt, że nie grają oni dwóch takich samych koncertów lecz każdy jest inną muzyczną podróżą podkręcaną niepowtarzalną improwizacją.
ZOBACZ TEŻ: Damasiewicz / Miguła i Paulina Przybysz na 13. Rzeszów Jazz Festiwal [ZDJĘCIA]
Zespół wystąpił w Rzeszowie w składzie:
- Konstanty Kostka – klawisze, perkusja, wokal
- Jakub Krzanowski – perkusja
- Tomasz Rafalski – klawisze, perkusja, wokal
- Alicja Sobstil – flet, wokal
- Artur Szalsza – bas, gitara
- Karol Tchórz – trąbka
Klawo gra koncert w Rzeszowskich Piwnicach [ZDJĘCIA]
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z koncertu. Foto: Wit Hadło.











