
Potężna tarcza TBM Karpatka zakończyła drążenie pierwszej nitki tunelu na trasie S19 Rzeszów – Babica. To historyczny etap jednej z najważniejszych inwestycji nie tylko na Podkarpaciu, ale i w Polsce.
Spis treści:
W piątek podczas uroczystej konferencji prasowej ministrowie, przedstawiciele rządu, GDDKiA oraz wykonawcy wspólnie obserwowali moment, na który wszyscy czekali od miesięcy.
TBM Karpatka – potężna maszyna, która ma 114 metrów długości, 15 metrów średnicy i 4,5 tys. ton masy – zakończyła drążenie pierwszej nawy tunelu w Babice o długości 2255 metrów.
ZOBACZ TEŻ: Bliżej północnej obwodnicy Rzeszowa. Jest umowa na połączenie Warszawskiej z Krakowską
Minister Dariusz Klimczak: Jesteśmy świadkami historycznej chwili
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak podkreślał, że moment przebicia ściany to nie tylko sukces techniczny, ale i symboliczny.
Jesteśmy świadkami historycznej chwili, momentu, w którym Karpatka za chwilę przebije północną ścianę wzgórza Grochowiczna
mówił na kilka minut przed ukazaniem się tarczy maszyny.
– To jest ten moment, który jest nie tylko kolejnym krokiem, jeżeli chodzi o budowę tego tunelu, ale jest symbolem współpracy, determinacji, zaangażowania wszystkich tych, którzy pracują na tej bardzo trudnej budowie – powiedział.
Minister dodał, że tunel na S19 jest jednym z najbardziej spektakularnych projektów w województwie podkarpackim. A jego budowa pokazuje, że dzięki determinacji i współpracy możemy nadrabiać wieloletnie zaległości i budować drogi na europejskim poziomie.

Odcinek S19 Krosno – Dukla powinien być gotowy w tym roku
Dzisiaj dla Podkarpacia historyczny moment, bo kończymy jeden z ważnych etapów inwestycji na drodze S19. Możemy powiedzieć, że w przypadku tego tunelu jesteśmy prawie że pionierami, bo po raz pierwszy na Podkarpaciu realizujemy inwestycję w takim zakresie
mówiła z kolei wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul.
Wojewoda przypomniała, że realizacja S19 na Podkarpaciu podzielona jest na osiem odcinków. Na sześciu odcinkach działają już wykonawcy, w przypadku dwóch kolejnych w toku jest wydawanie zezwoleń na realizację inwestycji drogowej.
Zapowiedziała także, że jeszcze w tym roku kierowcy powinni skorzystać z 20-kilometrowego odcinka S19 Krosno – Miejsce Piastowe – Dukla.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nowy wiadukt na S19 Babica – Jawornik już otwarty dla kierowców
To najdłuższy tego typu drogowy tunel w Polsce
Dyrektor generalny GDDKiA Paweł Woźniak przypomniał, że tunel na odcinku S19 Rzeszów Południe – Babica będzie najdłuższym obiektem tego typu w kraju. Przedstawił też kilka liczb związanych z inwestycją.
Tunel pod wzgórzem Grochowiczna to:
- dwie nawy, każda po 2255 długości,
- połączone one będą ze sobą 15 przejściami z dodatkowym przejazdem awaryjnym,
- łącznie to ponad 10 kilometrów tras.
– To wyjątkowy moment, kluczowy dla całej realizacji. Mam nadzieję, że na wiosnę przyszłego roku przystąpimy do drążenia drugiej nawy – zapowiedział Woźniak.

Potężna Karpatka i milion ton urobku
TBM Karpatka to największa maszyna tego typu użyta w kraju.
wyliczał z kolei Jorge Calabuig Ferre, prezes Mostostalu Warszawa.
Wydążyliśmy ponad 2200 metrów tunelu. Podczas pracy wydobyliśmy około miliona ton urobku i ułożyliśmy 11000 segmentów, które stanowią wewnętrzną obudowę tunelu
Podkreślał przy tym, że drążenie tunelu w okolicach Babicy było jednym z najtrudniejszych zadań infrastrukturalnych w Polsce. Jak zaznaczył, pierwsza jego nitka powstała dzięki pracy setek inżynierów, geologów, operatorów i specjalistów.
– Każdy metr wydrążonego tunelu jest świadectwem profesjonalizmu wszystkich osób zaangażowanych w ten projekt. Wszystkim bardzo za to dziękuję. Dzisiejszy dzień, w którym uroczyście kończymy drążenie pierwszej nitki tunelu, to też dowód na to, że Mostostal Warszawa i Acciona Construccion dotrzymują danego słowa i są w stanie realizować najbardziej wymagające projekty w Polsce – dodał na koniec.
Pierwsza nawa wydrążona. Co dalej?
Po zakończeniu pierwszej nitki rozpoczną się przygotowania do rozpoczęcia drążenia drugiej. Pierwszym etapem będzie obrót Karpatki.
– Średnio są to około trzy miesiące, jednak ostateczny termin będzie uzależniony od oceny przez wykonawcę uszkodzeń, jakich maszyna doznała przy realizacji pierwszej nawy. TBM to skomplikowane urządzenie, które wymaga przeglądu, kontroli, serwisu każdego elementu oraz naprawy uszkodzonych części. Dodatkowo wykonawca zaplanował jeszcze kilka modyfikacji maszyny, które ostatecznie mają usprawnić pracę TBM przy drugiej nawie – tłumaczy Joanna Rarus, rzeczniczka prasowa GDDKiA
Co do kwestii technicznej, Karpatka będzie obracana przy pomocy airmovera, czyli pewnego rodzaju poduszkowca, który będzie transportował poszczególne elementy maszyny na odpowiednie miejsca już przygotowane na portalu północnym.
Kolejnym etapem prac w wydrążonej już nawie będzie wykonanie płyty podjezdniowej, a następnie konstrukcji nawierzchni, po której w przyszłości będą poruszać się pojazdy. Jezdnia z dwoma pasami ruchu i pasem awaryjnym oraz opaskami bezpieczeństwa będzie umiejscowiona w najszerszym miejscu nawy.
Kiedy zakończą się prace w tunelu? Na to pytanie trudno dziś odpowiedzieć.
Wystarczy wspomnieć, że pierwotnie zakładano, że wydrążenie jednej nawy potrwa około dziesięciu miesięcy. Tymczasem prace trwały siedemnaście – od lipca 2024 roku do grudnia 2025. Powodem były m.in. awarie maszyny, skomplikowane warunki geologiczne oraz niebezpieczny metan, który wykryto na początku prac
Karpatka przebiła się na drugą stronę [ZDJĘCIA]





