1. Koncert na otwarcie festiwalu poprowadził urodzony w Barcelonie dyrygent David Giménez. | Fot. Wit Hadło
Koncertem w Filharmonii Podkarpackiej rozpoczęło się największe muzyczne wydarzenie w regionie – 64. Muzyczny Festiwal w Łańcucie.
Melomani na Podkarpaciu w końcu doczekali się czasu, gdy Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie oraz Muzeum-Zamek w Łańcucie zaczęły rozbrzmiewać kaskadą muzycznych dźwięków. W czwartek, 15 maja, wystartował 64. Muzyczny Festiwal w Łańcucie.
Na początek Ludwig van Beethoven
Podczas inauguracji, po otwarciu festiwalu przez prof. Martę Wierzbieniec, dyrektora filharmonii oraz festiwalu, licznie zgromadzona publiczność w Sali Koncertowej rzeszowskiej filharmonii zobaczyła koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej pod batutą urodzonego w Barcelonie dyrygenta Davida Gimeneza.
Orkiestrze towarzyszył znakomity Chór Filharmonii Narodowej oraz świetni soliści: Ewa Tracz – sopran, Bernadetta Grabias – mezzosopran, Rafał Bartmiński – tenor i Andrzej Dobber – baryton.
Artyści wykonali monumentalne dzieło – IX Symfonię d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena.
Szczególny zachwyt publiczności wzbudziła czwarta, finałowa część tego dzieła, w której Beethoven wprowadził po raz pierwszy do symfonii głosy wokalne do tekstu wiersza „Oda do młodości” Friedricha von Schillera. Od 1986 roku jest to również hymn Unii Europejskiej.
Zachwycona festiwalowa publiczność długo oklaskiwała wykonawców i nie chciała puścić ich ze sceny. Niestety, utwór ten jest pewną zamkniętą całością, obyło się więc bez bisów.
64. Muzyczny Festiwal w Łańcucie. Zdjęcia z koncertu inauguracyjnego
2. 64. Muzyczny Festiwal w Łańcucie otworzyła dyrektorka Filharmonii Podkarpackiej, Marta Wierzbieniec. | Fot. Wit Hadło3. Festiwal został zainaugurowany koncertem w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie. | Fot. Wit Hadło4. Orkiestrze towarzyszył znakomity Chór Filharmonii Narodowej oraz świetni soliści. | Fot. Wit Hadło5. Artyści wykonali monumentalne dzieło – IX Symfonię d-moll op. 125 Ludwiga von Beethovena. | Fot. Wit Hadło6. Na otwarcie festiwalu do Rzeszowa przyjechał znakomity dyrygent David Giménez. | Fot. Wit Hadło7. Soliści i Chór Filharmonii Narodowej w Rzeszowie. | Fot. WIt Hadło8. Szczególny zachwyt publiczności wzbudziła czwarta, finałowa część tego dzieła, w której Beethoven wprowadził po raz pierwszy do symfonii głosy wokalne. | Fot. Wit Hadło9. Na inaugurację 64. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie w rzeszowskiej filharmonii rozbrzmiała „Oda do młodości”. | Fot. Wit Hadło10. Chór Filharmonii Narodowej na otwarciu Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. | Fot. Wit Hadło11. Dyrygent David Giménez odbiera zasłużone gratulacje. | Fot. Wit Hadło12. Zachwycona festiwalowa publiczność długo oklaskiwała wykonawców i nie chciała puścić ich ze sceny. | Fot. Wit Hadło13. Gwiazdy koncertu – sopranistka Ewa Tracz, mezzosopranistka Bernadetta Grabias, tenor Rafał Bartmiński oraz barytonista Andrzej Dobbera. | Fot. Wit Hadło14. David Gimenez żegna się z widzami, którzy po brzegi wypełnili salę Filharmonii Podkarpackiej. | Fot. Wit Hadło15. Wśród gości inauguracyjnego koncertu nie zabrakło Marty Wierzbieniec, dyrektorki Filharmonii Podkarpackiej, wiceprezydentkI Rzeszowa Krystyny Stachowskiej oraz wicemarszałka województwa podkarpackiego Piotra Pilcha i Piotra Szopy, dyrektora Muzeum-Zamku w Łańcucie. | Fot. Wit Hadło16. W święcie muzyki wzięli też udział wojewoda Teresa Kubas-Hul oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. | Fot. Wit Hadło
Korzystamy z plików cookies, aby zapewnić prawidłowe działanie strony, analizować ruch oraz dostosowywać treści do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wszystkie pliki cookies lub dostosować swoje ustawienia.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.